Zielone miejsca pracy rosną w Polsce w zawrotnym tempie
2025-06-03

Polska zatrudnia ponad 212 tys. osób w sektorze OZE, a do 2050 roku liczba miejsc pracy może wzrosnąć czterokrotnie. Z kolei przy inwestycjach związanych z budową elektrowni jądrowej na Pomorzu zatrudnienie może znaleźć ok. 10 tys. osób. – Naszym celem jest zaangażowanie jak największej liczby polskich firm – przyznaje Sławomir Kosakowski, prezes Agencji Rozwoju Pomorza.
Pracodawcy z sektora OZE już teraz twierdzą, że trudno im pozyskać nie tylko wykwalifikowanych specjalistów, ale też kandydatów chętnych do przekwalifikowania i pracowników wykonujących proste prace montażowe. Według raportu „Renewable Energy and Jobs. Annual Report 2024” Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej, Polska zatrudnia ponad 212 tys. osób w sektorze OZE, a do 2050 roku liczba miejsc pracy może wzrosnąć czterokrotnie. Rozwój branży i zwiększona liczba etatów nie idą w parze z liczbą specjalistów – już teraz brakuje instalatorów, projektantów, techników, a także specjalistów ds. zarządzania energią i integracji systemów. Potrzebni są pracownicy z zupełnie nowymi kwalifikacjami z obszaru inżynierii elektrycznej, IT, analizy danych i cyberbezpieczeństwa, a więc tacy, którzy będą odpowiadać za wdrażanie inteligentnych sieci.
Specjaliści z szeroko pojętej branży OZE są jednymi z najlepiej wynagradzanych na rynku
„Wzrasta zapotrzebowanie na specjalistów w zakresie IoT (red.: internet rzeczy – oznacza wyposażenie obiektów w czujniki, oprogramowanie i inne technologie umożliwiające łączenie), AI oraz zarządzania danymi. Firmy poszukują także audytorów energetycznych i konsultantów ds. efektywności energetycznej. Automatyzacja i robotyka w procesach produkcji i dystrybucji energii to kolejny trend, który zwiększa popyt na specjalistów ds. robotyki i systemów sterowania. Surowsze przepisy środowiskowe wymagają zatrudnienia managerów ds. zgodności oraz konsultantów środowiskowych. Rządowe dotacje i zachęty dla projektów OZE wzmacniają zainteresowanie ekspertami ds. zarządzania projektami, analiz finansowych i doradcami prawnymi specjalizującymi się w prawie energetycznym” – czytamy w raporcie agencji zatrudnienia Michael Page – firma prowadzi m.in. rekrutacje specjalistów i menedżerów dla branży energetycznej.
Niedobór fachowców wpływa na płace. Specjaliści z szeroko pojętej branży OZE są jednymi z najlepiej wynagradzanych na rynku i wiele wskazuje na to, że pracodawcy będą skłonni do udzielania im podwyżek w przyszłości. Już dziś zarobki rzędu 15-20 tys. zł dla inżynierów i kierowników są w tej branży normą. Na przykład kierownicy ds. rozwoju zarabiają od 17 do 25 tys. zł brutto miesięcznie (dane agencji zatrudnienia Michael Page). Starszy kierownik produktu może zaś liczyć na wynagrodzenie od 20 do 25 tys. zł (z kolei w sektorze morskim maksymalne stawki na tym stanowisku sięgają 34 tys. zł, a przy inwestycjach wodorowych – 28 tys. zł).
W energetyce jądrowej sytuacja jest jeszcze trudniejsza. Program Polskiej Energetyki Jądrowej zakłada budowę dwóch elektrowni jądrowych o łącznej mocy 6-9 GW. Inwestorem i operatorem będzie w pełni państwowa spółka Polskie Elektrownie Jądrowe. Pierwszy beton pod reaktor na Pomorzu w gminie Choczewo ma zostać wylany w 2028 roku, a początek komercyjnej eksploatacji pierwszego bloku planowany jest na 2036 rok. Planowana elektrownia na Pomorzu ma mieć trzy reaktory zbudowane w technologii AP1000 amerykańskiej firmy Westinghouse o łącznej mocy 3,75 GW. Rząd określił koszty inwestycji na 192 mld zł.
Przy inwestycjach związanych z budową elektrowni jądrowej zatrudnienie może znaleźć ok. 10 tys. osób
Inwestycja wygeneruje również dodatkowe miejsca pracy związane np. z budową i modernizacją dróg dojazdowych. Spółka Polskie Elektrownie Jądrowe podpisała już umowę z firmą Budimex na projekt drogi technicznej, która ma być wykorzystywana do transportu elementów elektrowni. PEJ zawarły też umowy z kilkoma polskimi firmami na utrzymanie dróg dojazdowych. Kilka polskich przedsiębiorstw jest też zainteresowanych współpracą w kierunku produkcji komponentów dla elektrowni jądrowych. Szacuje się, że przy inwestycjach związanych z budową elektrowni zatrudnienie może znaleźć ok. 10 tys. osób.
– Naszym celem jest włączenie w łańcuchy dostaw podczas szeroko rozumianej realizacji inwestycji jak największej liczby polskich i pomorskich firm. Bardzo istotne jest także zabezpieczenie odpowiedniego zaplecza mieszkaniowego dla pracowników zaangażowanych przy budowie elektrowni. W szczytowym momencie inwestycji na placu budowy będzie pracowało około 10 tys. osób – twierdzi Sławomir Kosakowski, prezes Agencji Rozwoju Pomorza.
Zatrudnienie w Polskich Elektrowniach Jądrowych wzrosło o 23 proc. a w obszarach technicznym i jądrowym o ponad 40 proc.
W 2024 r. zatrudnienie w Polskich Elektrowniach Jądrowych wzrosło o 23 procent, a w obszarach technicznym i jądrowym o ponad 40 procent (dane Ministerstwa Przemysłu).
Sama tylko budowa elektrowni jądrowych wymusi wyszkolenie nowej generacji specjalistów. W latach 2030-2040 sektor atomowy w Polsce może zwiększyć poziom zatrudnienia od kilkuset do dziesiątek tysięcy pracowników. Poszukiwani będą m.in. operatorzy reaktorów, inżynierowie neutroniki i termohydrauliki, specjaliści ds. bezpieczeństwa jądrowego, ale też monterzy, spawacze z uprawnieniami nuklearnymi i geodeci. Problem w tym, że części z nich w Polsce nawet nie ma.
– Zarówno sektor OZE, jak i tworzona w Polsce od podstaw branża jądrowa, już teraz odczuwają rosnące zapotrzebowanie na pracowników. Polska w ciągu kilkunastu lat musi dokonać ogromnego wysiłku w zakresie rozwoju kadr. Warunkiem sukcesu jest jednak dostosowanie systemu edukacji i szkolnictwa zawodowego, aktywna współpraca przemysłu z uczelniami oraz odpowiednie zarządzanie migracją zarobkową – przyciąganie brakujących specjalistów z zagranicy, a jednocześnie zatrzymanie krajowych talentów. Polska już dziś wyróżnia się na tle innych krajów Unii Europejskiej szybkim wzrostem zielonych miejsc pracy. Planowane projekty mogą uczynić z niej jeden z największych rynków pracy w energetyce w Europie – mówi Włodzimierz Kucharczuk, kierownik projektu w agencji zatrudnienia Smart Solutions HR.
Autor: Agnieszka Kamińska